Niby wiedziałam, że insulinę powinniśmy trzymać w chłodzie ale dawaliśmy sobie jakoś radę. Dopiero upalne lato zmotywowało nas do zakupu.

I odkryłam jak taki mały gadżet może ułatwić życie. Nasza torba to torba termoizolacyjna firmy PIC. W zestawie mamy torbę z paskiem na ramię oraz wkład mini Dispogel, który schładzamy w zamrażarce. My dokupiliśmy do zestawu jeszcze dodatkowy kompres żelowy Termogel PIC. Torba kosztowała nas 50 zł a dodatkowy wkład 6 zł. Torba oczywiście skierowana jest do osób z cukrzycą w celu noszenia insuliny ale przyda się również osobom, które muszą mieć podawane zastrzyki z zawiesiny, która wymaga stałej temperatury.

Torba od środka ma folię utrzymującą temperaturę oraz specjalną kieszonkę na wkład chłodzący. Wkład na dwie godziny przed wyjściem z domu umieszczamy w zamrażarce. W momencie wychodzenia z domu wkładamy do torby wkład i insulinę tak aby się nie dotykały oraz inne wymagające chłodu akcesoria.

Torebka jest dość duża więc spokojnie zmieści insulinę razem z etui, glukagon i kilka innych potrzebnych drobiazgów.

My najczęściej do torby wkładaliśmy właśnie glukagon z insuliną oraz glukometr. Jest na tyle duża, że spokojnie pomieści te najpotrzebniejsze rzeczy. W czasie naszych wycieczek nosiłam ją jak normalną torebkę po prostu na ramieniu lub wrzucałam do plecaka w którym były jeszcze przekąski dla naszego małego cukrzyka. Szkoda, że nie da się odpiąć paska wtedy torba zajmowałaby mniej miejsca w plecaku ale w sumie nie jest to jej przeznaczenie :). Korzystaliśmy z niej również w czasie tegorocznego pobytu nad morzem. Gdy byliśmy na plaży poza glukagonem i glukometrem wkładaliśmy tam również odpiętą pompę insulinową. Na czas tych bardziej ekstremalnych pod względem temperatury wypraw czyli w czasie plażowania wkładaliśmy do środka oba wkłady a całość chowaliśmy w cieniu w dodatkowej torbie.

Podsumowując torba godna polecenia. Duża na tyle by pomieścić niezbędnik małego cukrzyka. Raczej do noszenia przez rodzica ze względu na wielkość (wszystko oczywiście zależy od wielkości i chęci waszego cukiereczka). Może służyć za małą ‚listonoszkę’. Nie widać, że jest to torebka termoizolacyjna więc jeśli macie ochotę wrzucić tam kanapkę i soczek i ruszyć na plac zabaw to też się sprawdzi :). A dodatkowy wkład świetnie się sprawdził na letnie siniaki i obicia. Wykonany jest z bardzo przyjemnego materiału dzięki czemu nie trzeba go dodatkowo owijać w ręcznik czy inny materiał przed przyłożeniem do bolącego miejsca.